• Strona główna
  • Mapa strony

Najczęściej zadawane pytania

Poniżej zamieściłam odpowiedzi na pytanie, z którymi najczęściej się spotykam:

W jakim podejściu prowadzisz terapię?

Moją psychoterapeutyczną tożsamość najlepiej opisuje podejście humanistyczno-egzystencjalne, a dokładniej:
1) podejście nastawione na osobę C. Rogersa
2) logoterapia V. Frankla
3) psychoterapia Gestalt zapoczątkowana przez F. Perlsa.

Psychoterapia prowadzona w tym duchu polega na zwiększaniu świadomości siebie TU i TERAZ: swoich aktualnych myśli, przekonań, postaw, mechanizmów zachowania, wzorców kontaktowania się z ludźmi, emocji, sygnałów płynących z ciała, mocnych stron i ograniczeń.

Dzięki lepszej znajomości siebie, człowiek staje się bardziej uważny na swoje potrzeby i pragnienia, lepiej i pełniej je zaspokaja, dokonuje bardziej świadomych, dobrych dla siebie wyborów. Wszystko to owocuje wzrostem zaufania do samego siebie, poczuciem sprawstwa i odpowiedzialności za swój los, a ostatecznie prowadzi do osiągnięcia samorealizacji i zadowolenia z życia.
 
Ucząc się psychoterapii nie chciałam się ograniczyć do wyłącznie jednego nurtu. Przeciwnie – zależało mi na tym, by poznać wszystkie najważniejsze szkoły i podejścia i zobaczyć, co mogą zaoferować człowiekowi w procesie zmieniania siebie. Dzięki temu dość dobrze znam założenia i metody szkół behawioralno-poznawczych, psychodynamicznych, systemowych oraz Analizy Transakcyjnej.

Reasumując: główną osią prowadzonej przeze mnie terapii jest nurt humanistyczno-egzystencjalny, a w zależności od bieżących potrzeb, czerpię z dorobku innych podejść.

Jakie są wg Ciebie najważniejsze założenia psychoterapii humanistyczno-egzystencjalnej?

Streszczę je w punktach:

1) Człowiek jest zdolny do samodzielnego, odpowiedzialnego i twórczego kierowania swoim życiem. Psychoterapia ma mu tylko w tym pomóc.

2) „Zdrowie psychiczne” oznacza zdolność do życia w zgodzie z samym sobą i w harmonii ze światem, umiejętność radzenia sobie z trudnościami i wyzwaniami życia, elastyczne i twórcze adaptowanie się do nieuniknionych zmian.
 
3) Źródłem problemów psychicznych są z jednej strony przeszkody stojące na drodze do samorealizacji, a z drugiej trudności w uporaniu się z „wyzwaniami człowieczeństwa”, takimi jak śmierć, choroba, samotność czy odpowiedzialność za własny los.

4) Terapia ma na celu wsparcie człowieka w odkrywaniu i zrealizowaniu jego wewnętrznego potencjału i/lub poradzeniu sobie z wyzwaniami natury egzystencjalnej.

5) Drogą do w/w celu jest poszerzanie świadomości samego siebie TU i TERAZ: swoich aktualnych myśli, przekonań, postaw, mechanizmów zachowania, wzorców kontaktowania się z ludźmi, emocji, sygnałów płynących z ciała, mocnych stron i ograniczeń. Dzięki temu człowiek może lepiej rozpoznawać i zaspokajać swoje potrzeby i zacząć żyć w zgodzie z samym sobą.

5) Terapia nie koncentruje się przesadnie na przeszłości, ale pomaga człowiekowi przyjrzeć się jego obecnemu życiu i wprowadzić w nim konstruktywne zmiany (perspektywa TU i TERAZ zamiast typowej dla podejść psychodynamicznych orientacji TAM i WTEDY).

6) Bardzo ważne miejsce w psychoterapii humanistyczno-egzystencjalnej zajmuje relacja terapeutyczna. W tym podejściu terapeuta nie jest wszechwiedzącym i nieomylnym mentorem, autorytetem, rodzicem, mistrzem itp. Jest partnerem Klienta, który towarzyszy mu w jego własnych poszukiwaniach. Relacja, którą terapeuta buduje z Klientem, to pełne zaufania i wzajemnego szacunku spotkanie dwojga ludzi (JA – TY), w przeciwieństwie do rozmowy pomiędzy posiadającym wiedzę lekarzem z mającym się podporządkować pacjentem (JA – TO).

Jak postrzegasz swoją rolę w procesie psychoterapii?

Swoją rolę rozumiem jako niedyrektywne, nienarzucające swojej wizji świata wspieranie drugiego człowieka w odkrywaniu samego siebie, swoich możliwości oraz nowych, bardziej twórczych sposobów myślenia, doświadczania i działania. Owocem tych odkryć ma być uśmierzenie cierpienia, a także znalezienie radości i większego zadowolenia z życia.

Co to jest psychoterapia rozwojowa i czym się różni od terapii skoncentrowanej na rozwiązywaniu problemów?

Psychoterapia rozwojowa – jak sama nazwa wskazuje – ma na celu wspieranie Klienta w jego rozwoju. Osoby, które się na nią decydują, nie są przytłoczone problemami, nie cierpią, natomiast chcą lepiej poznać siebie i pełniej realizować swój potencjał. Podejmując terapię zgłaszają np. takie oczekiwania: „chcę lepiej zrozumieć siebie”, „chcę, by moje związki z ludźmi były bardziej satysfakcjonujące”, „chcę czerpać więcej radości z życia” itp.

Z kolei psychoterapia skoncentrowana na problemie ma na celu uśmierzenie cierpienia, które wynika np. z ograniczających rozwój schematów myślenia, nieprzystosowawczych wzorców działania, trudnych przeżyć w dzieciństwie, nieuświadomionych wewnętrznych konfliktów itp. W jej trakcie wspólnie z Klientem przyglądamy się problemom – ich źródłom, przejawom i konsekwencjom – i poszukujemy rozwiązań.

 

Z jakimi problemami można się do Ciebie zwrócić?

Specjalizuję się w psychoterapii indywidualnej oraz małżeńskiej i par. Pomagam w rozwiązywaniu m.in. następujących problemów:

1. Niska samoocena.

2. Brak asertywności.

3. Zanik poczucia sensu życia.

2. Depresja.

3. Trudności decyzyjne.

4. Problemy psychosomatyczne.

5. Bulimia.

6. Utrata bliskiej osoby.

7. Problemy małżeńskie.

8. Konflikty w związku.

9. Trudności w nawiązywaniu kontaktów z ludźmi.

10. Nieznajomość własnych potrzeb.

11. Trudności w zrozumieniu samego siebie.

12. Brak satysfakcji i radości w życiu.

I wiele innych. Jeśli masz wątpliwości, czy specjalizuję się w rozwiązywaniu problemów, które przeżywasz, napisz do mnie (mail, formularz kontaktowy), a chętnie odpowiem.

Czy superwizujesz swoją pracę psychoterapeutyczną?

Tak.

 

Uważam, że każda osoba pracująca w obszarze pomocy i poradnictwa psychologicznego jest zobowiązana do regularnej superwizji.

 

Dzięki konsultowaniu własnej pracy z drugim doświadczonym psychoterapeutą mogę przyjrzeć się procesowi terapii z niezależnej, bardziej obiektywnej perspektywy. Spojrzenie na siebie z zewnątrz, z punktu widzenia osoby trzeciej, pomaga mi zwiększać świadomość siebie oraz działań, jakie podejmuję w relacji terapeutycznej. Mogę dzięki temu uniknąć wielu potencjalnych pułapek w procesie terapii, a także łatwiej osiągać założone cele.

 

Superwizja zwiększa szansę na powodzenie psychoterapii, dlatego regularnie w niej uczestniczę.

 

Jak długo trzeba oczekiwać na zmiany?

Odpowiem słowami mojej ulubionej przypowieści:

Pewnego dnia uczeń zapytał swojego mistrza zen: "Jak długo trzeba oczekiwać na zmiany?". Na to mistrz odpowiedział: "Jeżeli chcesz oczekiwać - to długo".

Jeśli nie znalazłeś odpowiedzi na nurtujące Cię pytanie, zapraszam do kontaktu.